-5 kg mniej – początek wielkiej zmiany

Wiem, że masz już dość kolejnych prób i to ,że codziennie obiecujesz sobie, że od jutra zaczniesz. Że zjesz zdrowe śniadanie, zrobisz choć 15 minut ćwiczeń, że nie sięgniesz po wieczorne ciastko. Ale potem znowu przychodzi życie: tysiąc obowiązków, praca, dzieci, zakupy, brak snu i… znowu wracasz do punktu wyjścia.

WAŻNE WNIOSKI:

 

  • W postanowieniach należy być jednak konsekwentny, bo suma małych kroków w perspektywie czasu, da ogromne postępy i rezultaty.
  • Zacznij doceniać się za małe rzeczy, buduj w sobie pewność siebie.

Dlaczego tak trudno jest Ci schudnąć?

 

Bo nie masz czasu. Bo jesteś zmęczona. Bo wszystko inne jest ważniejsze niż Ty sama. Bo ciągle odkładasz siebie „na później”.
Ale prawda jest taka, że nie chodzi tylko o brak czasu. Chodzi o wewnętrzne blokady, nawyki i przekonania, które przez lata budowałaś i które dziś sabotują każdą próbę zmiany.

Jakie błędy prawdopodobnie popełniasz?
To, to, że chcesz wszystko naraz. Zaczynasz z wielkim zapałem: nowa dieta, treningi, detoksy, posty… A potem po 3 dniach jesteś tak zmęczona, że rzucasz to wszystko i wracasz do starych schematów.
Nie planuję – tylko liczę na motywację.
A motywacja… bywa, znika, czasem jej wcale nie ma. Bez planu, bez strategii – łatwo się poddać.
Czekasz na idealny moment.
Jak będzie mniej pracy. Jak dzieci podrosną. Jak skończą się wakacje, (ps. które niebawem zaczynamy bo już połowa czerwca). Ale idealny moment nie istnieje, a czas i tak leci…
Porównujesz się do innych.
Widzisz, jak koleżanka schudła 10 kg w 3 miesiące i myślisz, że coś jest z Tobą nie tak. Zamiast skupić się na sobie – demotywujesz się.
Nie wierzysz, że to możliwe.
Bo próbowałaś już tyle razy. Bo czujesz się słaba, nieskuteczna, niewystarczająca. Bo w głębi duszy przestałaś wierzyć, że możesz być lekka, zdrowa i silna.

A ty wszystko TYLKO siedzi w Twojej głowie – 5 kg mniej to nie jest tylko liczba. To symbol. To znak, że wracasz do siebie. Że podejmujesz decyzję, by zacząć działać – nie idealnie, nie perfekcyjnie, ale realnie.

To początek wielkiej zmiany, która nie musi zaczynać się rewolucją. Może zacząć się jedną decyzją: dziś wybiorę siebie. Zrobię coś małego, co przybliży Cię do tej osoby, którą chcę być.

Nie musisz robić wszystkiego od razu. Wystarczy, że zaczniesz od pierwszego kroku.

Jak zacząć myśleć inaczej i zbudować dyscyplinę by realizować swoje postanowienia

Potrzebujesz zrozumieć, że –> skuteczna redukcja wagi następuje gdy zmieniasz swój styl życia na zdrowszy pod kątem odżywiania jak i aktywności. Warto zacząć od poukładania tego wszystkiego w głowie i przejść jak najszybciej do działania.

1. Zmień myślenie: „muszę” → „wybieram”
Nie „muszę się zdrowo odżywiać”.
Nie „muszę ćwiczyć”.
Wybierasz to, bo chcesz się dobrze czuć. Bo zasługujesz na więcej niż ciągłe zmęczenie, ciężkość i frustracja.

Gdy zaczynasz wybierać, a nie zmuszać się – robisz to z innego miejsca. Z miłości, nie z walki.

2. Budujesz dyscyplinę jak mięsień – krok po kroku
Dyscyplina to nie coś, co „albo się ma, albo nie”.
To jak mięsień. Ćwicz ją codziennie – nie wielkimi decyzjami, ale malutkimi wyborami:

Np. wypijam szklankę wody rano
jem śniadanie, zanim głód mnie pokona
wybieram schody zamiast windy
Nie chodzi o to, by od razu być tytanem silnej woli.
Chodzi o konsekwencję, nie perfekcję.

3. Robisz to z życzliwością wobec siebie
Nie obrażaj się na siebie, gdy zjesz ciastko.
Nie rzucaj wszystkiego, gdy dzień nie poszedł idealnie.
Zadaj sobie pytanie: co mnie do tego doprowadziło? I co mogę następnym razem zrobić inaczej?

Jesteś dla siebie mentorką, nie katem. To zmienia wszystko.

4. Buduj nawyki, które Ci służą – nie takie z Instagrama
Nie potrzebujesz 2-godzinnych treningów ani „diet cud”.
Potrzebujesz nawyków, które pasują do Twojego życia:

prosty, szybki w przygotowaniu ale i zbilansowany i zdrowy obiad oraz przekąski
spacer z podcastem
10 minut ciszy wieczorem
nie scrollowanie do 2:00 w nocy telefonu
Małe rzeczy dają wielkie zmiany. Ale tylko wtedy, gdy są Twoje.

5. Działaj, nawet jeśli Ci się nie chce
To nie motywacja zmienia Twoje życie – tylko działanie mimo jej braku.
Robisz coś, bo wiesz, że to Cię wzmacnia. Bo dzięki temu jesteś bliżej siebie, jaką chcesz być.

Czasem jest to trening, czasem zdrowszy wybór, a czasem po prostu – odmówienie sobie trzeciego serialu z rzędu i pójście spać.

PODSUMOWUJĄC

Nie musisz być idealna. Musisz być tylko wystarczająco zaangażowana, by nie odpuścić sobie znowu. Te 5 kg to tylko początek. Ale najważniejszą zmianą nie będzie to, co zobaczysz na wadze. Tylko to, co zaczniesz czuć w sobie: siłę, spokój i zadowolenie

ZMIEŃ DIETĘ RAZEM ZE MNĄ!

Jeżeli potrzebujesz wsparcia i prowadzenia pod kątem zdrowego odżywiania – skontaktuj się ze mną na mediach społecznościowych, a chętnie i Tobie pomogę osiągnąć Twoje efekty, tak jak pomagam innym.

Przewijanie do góry