Jak często się zastanawiasz nad tym, mówiąc sobie – Przecież jem zdrowo… więc czemu nie chudnę?”
Robisz wszystko jak trzeba, a waga stoi w miejscu albo wręcz idzie w górę?Wiek, charakter pracy, do tego życie w biegu i stres, brak snu i… frustracja, że nic nie działa. Brzmi znajomo?
WAŻNE WNIOSKI:
- Często te małe rzeczy na które nie zwracasz szczególnie uwagi, są ważne w układance jak np. wielkość porcji jaką nakładasz, po jakie napoje sięgasz, czy gdy potrzebujesz wejść na 4 piętro to wybierasz schody itp.
- Poprzez zdrowe odżywianie jesteś w stanie skutecznie podkręcić swój metabolizm, ale łącząc to z ćwiczeniami da Ci najlepsze efekty.
Na własne życzenie zwalniasz swój metabolizm – oto jak!
Zapewne wiesz, że wybory których dokonujesz na talerzu, determinują to czy odkłada się niechciana tkanka tłuszczowa, jednak nie tylko to może sabotować Twoją formę. Wystarczą nawet te drobne i codzienne przyzwyczajenia:
- Winda zamiast schodów – kilkanaście kroków to może nie siłownia, ale pomnożone przez cały tydzień robią różnicę.
- Samochód na każde 500 metrów – zamiast się przejść, wybierasz wygodę i siedzisz wygodnie wciskając pedał gazu. A potem niestety się dziwisz, że jesteś ospały i „nic nie rusza” bo dodatkowo połączyć to z siedzeniem w pracy X godzin, siedzeniem w domu, daje Ci efekt taki, że mało u Ciebie ruchu w ciągu dnia.
- Podjadanie w stresie lub z nudów – nawet zdrowe rzeczy w nadmiarze stają się wyzwaniem, bo może to prowadzić do nadwyżki kcal.
- Zbyt mało snu – rozregulowujesz hormony, zwiększasz apetyt, a metabolizm zwalnia.
- Nieregularne posiłki – pomijasz śniadanie, zjadasz obiad w biegu, a wieczorem rzucasz się na lodówkę. Twój organizm nie wie, co się dzieje. To niestety nie wspiera pracy Twojego metabolizmu,
Nie chodzi o wielkie błędy. Chodzi o powtarzalność tych małych, „niewinnych” wyborów, które z dnia na dzień spowalniają Twoje spalanie tłuszczu.
Co możesz zrobić, by podkręcić swój metabolizm – bez rewolucji?!
Zacznij od prostych kroków. Często te proste kroki są niedoceniane, większość rzuca się np. na bieganie, a najlepiej od razu przebiec pół maraton, no bo im dłużej będziesz biec tym więcej kcal spalisz., a po tygodniu przychodzi niechęć. Najcześciej rozwiązania są znacznie bliżej, bo wystarczy nawet to, że zastosujesz tych kilka prostych rzeczy jak:
•Woda, woda i jeszcze raz woda
Pij minimum 2 litry dziennie, a najlepiej wylicz sobie zapotrzebowanie wzorem waga x 0,03l, to jest Twoje optymalne nawodnienie w ciągu dnia. Nawodniony organizm = lepsze trawienie, więcej energii i… mniej fałszywego głodu.
•Dodaj białko do każdego posiłku
Jajka, twaróg, jogurt naturalny, soczewica, tofu, pierś z kurczaka, wszelkiego rodzaju ryby – białko wspiera metabolizm, syci i chroni mięśnie.
•Pilnuj regularności posiłków
Odstęp między 3-4h będzie optymalny dla utrzymania dobrego metabolizmu. Organizm lubi rutynę – wtedy działa efektywniej.
•Rusz się – ale bez spiny
10 minut spaceru czy rowerek po obiedzie, to już coś dobrego na początek, możesz zrobić kilka stacji, których trening zajmie Ci 10-15 min, wejście po schodach., zamiast korzystania z windy.. wszystko się liczy. Nie musisz zaczynać od siłowni, jednak po prostu zacznij coś robić w tym kierunku.
•Zadbaj o sen i regenerację
Organizm potrzebuje czasu na odbudowę – to nie fanaberia, to podstawa metabolizmu. Dlatego sypiaj po 7-8 h, a zobaczysz co zacznie się pozytywnego dziać.
PODSUMOWANIE
To Ty decydujesz, jak Twój metabolizm będzie działał. Jednak jak widzisz nie musisz robić rewolucji, wystarczy, że zaczniesz zauważać swoje wybory.
Zrób miejsce na ruch, wodę i regularność. Odstaw wymówki. Bo metabolizm to nie magia – to Twoje codzienne decyzje. Za niedługo sam sobie podziękujesz!
ZMIEŃ DIETĘ RAZEM ZE MNĄ!
Jeżeli szukasz rozwiązań pod kątem zdrowego odżywiania, by skutecznie podkręcić swój metabolizm, skontaktuj się ze mną wypełniając konsultację żywieniową, a ja chętnie i Tobie pomogę, tak jak pomogłem innym, a efekty zobaczysz tu.