Próbowałeś już wiele razy schudnąć i często słyszysz „zacznij liczyć kalorię” ale Ty nie masz ani na to ochoty, ani czasu. Zatem jak zgubić kilogramy bez liczenia kalorii, co warto wiedzieć?! Czytaj dalej!
WAŻNE WNIOSKI:
- Bez liczenia kalorii czy ważenia posiłków da się zredukować wagę, pod warunkiem, że będziesz mieć deficyt kaloryczny bo w ten sposób dopiero schudniesz. Ja w moich planach mam właśnie takie podejście, bo wiem że wiele osób nie ma czasu na stanie przy garach godzinami czy liczenie kalorii i mój plan opiera się na racjonalnym odżywianiu i odpowiednio dobranej suplementacji, tak aby ten sposób odżywiania był prosty i dopasowuje go do potrzeb i stylu życia, niezależnie czy jesteś mamą z dzieckiem, która też zajmuje się domem, czy jesteś osobą która pracuje na dwie czy trzy zmiany, a może masz pracę mobilna czy w delegacjach. Da się to ułożyć i mieć rezultaty.
- Należy zwrócić uwagę aby unikać wysoko przetworzonych produktów, które zawierają dużą ilość kalorii, ale też bardzo niską gęstość odżywczą, co nie wnosi nic dobrego dla Twojego samopoczucia i zdrowia.
Jak schudnąć bez liczenia kalorii?
Oczywiście zasada jest dość oczywista, aby redukować wagę bez liczenia kalorii należy mieć deficyt kaloryczny, czyli jeść mniej kalorii, niż masz całkowite zapotrzebowanie. Jednak ważnym jest też gęstość odżywcza, bo zjeść możesz cokolwiek, ale żeby dożywić organizm musisz zjeść co będzie wartościowe.
Co zrobić aby mieć deficyt – 2 sposoby:
- Spożywanie już wspomnianej mniejszej ilości kalorii z pożywiania, niż organizm potrzebuje, jednak nie chodzi o to aby się głodzić, bo efekty mogą być odwrotne, tzn może i zaczniesz gubić kilogramy, ale kosztem tego, że nie będziesz mieć energii, będziesz zmęczony, ciągle będziesz chodzić głodny i o tym myśleć, prawdopodobnie zauważysz w niedalekim czasie, że z racji na niedobory zaczną Ci wypadać włosy, łamać się paznokcie i potem konsekwencje są coraz bardziej poważniejsze, gdy zaczynasz się głodzić.
- Racjonalnie się odżywiać i dołączyć do tego regularną aktywność fizyczną, dzięki której wytworzymy deficyt i zaczniemy gubić na wadze.
Aktywności fizyczne, które pozwolą Ci spalać więcej kalorii:
- Bieganie,
- Pływanie,
- Trening interwałowy,
- Zumba,
- Tenis ziemny,
- Squash,
- Jazda na rowerze,
- Jazda na łyżwach i nartach,
- Spacer min. 10 000 tysięcy kroków.
I tu najlepiej jest szczerze połączyć zdrowe odżywianie z regularną aktywnością fizyczną, które też polecam moim podopiecznym, bo zawsze mówię, że dieta to podstawą jednak ruch też jest ważny dla zdrowia i wsparcia go pod kątem utraty wagi.
Co należy wdrożyć, aby gubić kilogramy bez liczenia kalorii?
1.Zacznij od czytania etykiet na produktach
Kiedy idziesz na zakupy, bądź świadomy w swoich wyborach, oczywiście ważnym będzie ograniczenie produktów wysoko przetworzonych, ale warto też czytać uważniej etykiety. Niestety większość koncentruje swoja uwagę na tabeli wartości odżywczych, myśląc że w ten sposób zdrowo się odżywiają. To może być zgubne!
Tak naprawdę powinieneś koncentrować wpierw swoją uwagę na składzie produkt, i dopiero potem zwracać uwagę na tabelę wartości odżywczych. Niejednokrotnie możesz się zaskoczyć czytając etykiety, że w składzie (w jednych z wyższych pozycji) będzie miał ukryty cukier, który może być określany pod różnymi nazwami (fruktoza, syrop ryżowy, syrop z agawy, syrop klonowy, nektar z agawy, cukier brązowy, syrop kukurydziany, słód jęczmienny, syrop glukozowo – fruktozowy).
Staraj się wybierać produkty z prostym składem (jeżeli jest to możliwe), i stawiaj na warzywa, owoce,
warzywa strączkowe, oleje roślinne, zioła i przyprawy, produkty pełnoziarniste, nieprzetworzone mięso, ryby, jaja czy chudy nabiał.
2. Unikaj pustych kalorii
Unikaj pustych kalorii, które nie wspierają Cię w procesie redukcji wagi. Oczywiście jeżeli raz na jakiś czas sobie pozwolisz, to okej, jesteśmy ludźmi i należy znać umiar, jednak jeżeli będziesz się zdrowo odżywiać i będziesz dobijać kalorię w ten sposób, ciężko będzie o redukcję Twojej wagi.
Puste kalorię w płynach to między innymi:
- Słodkie napoje gazowane,
- Soki,
- Energetyki,
- Kawa i herbata z dużą ilością cukru i śmietanki,
- Alkohol,
- Napoje izotoniczne z dużą ilością cukru,
- Napoje mleczne z dużą ilością cukru.
Kolejne kuszące rzeczy, które mają puste kalorię to:
- Czekolada,
- Batoniki,
- Cukierki,
- Wafelki,
- Ciasteczka,
- Paluszki,
- Chipsy,
- Chrupki.
3. Zadbaj o białko i błonnik w diecie
Zwróć uwagę by Twoje odżywianie było bogate w białko i błonnik pokarmowy, które zapewnią Ci uczucie sytości na dłużej. Dlatego czasem wystarczą niewielkie korekty w posiłkach by dały dłuższe uczucie sytości. Na temat białka i błonnika znajdziesz więcej w innych moich artykułach. Dodatkowo zwróć uwagę by nie mylić uczucia głodu z pragnieniem. Często jedząc mniej, mamy ciągłe poczucie głodu, a tak naprawdę jesteśmy spragnieni, ponieważ organizm nie rozróżnia tych rzeczy. Jeżeli jadłeś ok 1-2h temu, i znów jesteś głody to wypij 2 szklanki wody i zobacz za 15 minut czy nadal jesteś głody czy byłeś spragniony. Możesz uzyskać tu 2 informacje:
- Za mało pijesz, dlatego masz uczucie głodu,
- Pomimo wypijania wody nadal odczuwasz głód po 1-2h od posiłku to znaczy, że źle bilansujesz swoje posiłki. Masz w nich za mało białka lub błonnika.
Warto bilansować swój talerz w następujący sposób (1/2 warzywa, 1/4 białko, 1/4 węglowodany).
4. Nie jedz na siłę
Nie jedz więcej, jeżeli czujesz już sytość. Najlepiej posiłek skończyć w momencie, w którym czujesz przyjemną sytość, a nie moment w którym czujesz ociężałość czy przejedzenie, że musisz odpinać pasek, by nie opinał.
Zwróć uwagę na pułapki typu „zjedzenie z grzeczności” czy „by się nie zmarnowało”. Każdy z nas doświadcza takich sytuacji, ale jeżeli się czegoś trzymasz, to miej silną wolę, jeżeli np. niedawno jadłeś i to nie jest Twoja pora posiłku to po prostu podziękuj.
Metamorfozy w moim planie
W moim planie podopieczni właśnie doceniają to fajne i zdrowe podejście do odżywiania, jedzą to co lubią i co im służy, dzięki czemu nie mają poczucia, że są na diecie a mimo wszystko realizują swoje cele!
Monika zainspirowana metamorfozą koleżanki, postanowiła zawalczyć o siebie, choć już wiele prób miała za sobą, jednak postanowiła dać szansę mojemu planu. W moim planie spodobała jej się prostota, bez konieczności szukania skomplikowanych produktów czy ich ważenia. Bardzo szybko zauważyła stosując mój plan, że ma więcej energii i pomimo niedoczynności tarczycy, Hashimoto i insulinooporności i zaczęła kontrolować swoją wagę.
Zadbaj o zdrowie i figurę razem ze mną!
Ty też możesz osiągać ze mną swoje cele, jak zrobiła to Monika. Nie lubisz liczyć kalorii i nie specjalnie chcesz? Pozwól, żebym mógł Cie w tym pokierować i zobaczysz jakie to może być proste!
Pomogę Tobie ułożyć indywidualny i wygodny plan żywieniowy, który ułatwi osiągnięcie wyznaczonego przez Ciebie celów, który będzie prosty też w praktyce. Daj sobie pomóc i wybierz jeden z moich planów!